relacja z Blog Conference Poznań okladka

27 kw. Ludzie wokół mnie. Relacja z Blog Conference Poznań 2018.

Przed Wami nieco inna relacja z Blog Conference Poznań – konferencji dla twórców internetowych oraz osób związanych z influencer marketingiem, która odbyła się w zeszły weekend. Nie znajdziecie w niej wzmianek o prelekcjach i prelegentach, nie dowiecie się czego nowego się nauczyłam, kogo nowego poznałam, choć tutaj sporo się zadziało i byłoby o czym pisać 😉 Nie będę też powtarzać dlaczego warto uczestniczyć w tego typu wydarzeniach i co z nich wynoszę, bo na blogu znajdziecie kilka takich artykułów, m.in. ten -> KLIK. W tym wpisie skupię się na tym co w tej chwili ma dla mnie największą wartość i są to ludzie oraz relacje z nimi.

Na konferencje dla blogerów, twórców internetowych, influencerów jeżdżę od 3 lat. Było tego trochę i nie pamiętam, żebym z którejkolwiek wróciła rozczarowana. Czy wybieram te najbardziej znane, mające największy potencjał, dające niesamowitą energię i kopa do działania? A może te doskonale zorganizowane, z najlepszymi prelegentami i programem, który przyprawia o zawrót głowy z powodu ilości dobrej i ciekawej treści? Otóż wszystkie, w których brałam udział takie właśnie były, ale ja wracam z nich nie tylko z dymiącą głową (naprawdę wiele można się nauczyć), ale przede wszystkim podbudowana i szczęśliwa z powodu czasu spędzonego w towarzystwie fantastycznych ludzi.

Pierwsze konferencje, na które jeździłam to było przede wszystkim „wchodzenie” w zupełnie nowe dla mnie środowisko, poznawanie ludzi, uczenie się od najlepszych, wymiana pierwszych doświadczeń, zbieranie inspiracji i odkrywanie tego co jeszcze nieodkryte. Często słyszę głosy typu: „Eee, ja to już nie jeżdżę na konferencje, bo niczego nowego się nie dowiem”. Błąd. Uczymy się przez całe życie i zawsze jest coś co możemy zrobić lepiej, ale ja teraz każdego wyjazdu wyczekuję przede wszystkim ze względu na spotkania z ludźmi, których podziwiam, lubię i z którymi utrzymuję kontakt w świecie wirtualnym. Bo te konferencje tworzą ludzie dla ludzi i to networking jest tutaj najważniejszy.

relacja z Blog Conference Poznań 3

Tlen i paliwo

Niektórzy unikają towarzystwa, mnie do niego ciągnie. Odkąd pamiętam zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym stale otoczona jestem ludźmi. Fajnymi, ciekawymi, mądrymi i dobrymi ludźmi.

Zawsze byłam towarzyska, zawsze otwarta na nowe znajomości, ale też dbająca o relacje z tymi, których poznałam wcześniej. Ludzie są dla mnie tlenem i paliwem potrzebnym do działania. Każdego dnia. Uczę się od nich i inspiruję, dzielę swoją energią, uwielbiam długie rozmowy, ale ponad wszystko cenię towarzystwo osób, które podobnie jak ja postrzegają świat jako miejsce, w którym można zrobić coś dobrego, spojrzeć z dystansem na swoje życie, stawić czoła wyzwaniom, otrzepać się po upadku wyciągając wnioski na przyszłość i uczyć się, cały czas uczyć się.

relacja z Blog Conference Poznań 1Po porażce podnieś się i otrzep, a potem idź dalej

Tego m.in. nauczyło mnie blogowanie i z tego powodu cieszę się, że mogę być częścią blogosfery, w której są ludzie nie tylko pełni pasji i talentów, ale też umiejętności korzystania z tego co im podsuwa życie, choć nie zawsze są to róże bez kolców. Szukając swojej drogi wykorzystują swoje mocne strony, zwalczają słabe, opuszczają swoją strefę komfortu, przekraczają kolejne granice i rozwijają się tam gdzie dostrzegą potencjał.

Tylu barwnych osobowości w jednym miejscu nigdzie nie znajdziecie. I pomimo, że wszyscy rozproszeni jesteśmy po świecie, jest jedno miejsce, w którym zawsze się spotykamy. To internet, nasze blogi, profile w mediach społecznościowych, które łączą nas i sprawiają, że spotykamy się również w realu.

Niesamowite jest to, że poznając kogoś w sieci, z czasem nawiązujesz z nim bliską relację, w końcu obdarzasz zaufaniem, traktujesz jak kogoś bardzo bliskiego, a kiedy spotykasz go na żywo, okazuje się, że nadajecie na dokładnie tych samych falach.

Nigdy nie przypuszczałam, że w tak krótkim czasie mogę spotkać tylu pozytywnych, otwartych i życzliwych ludzi, w towarzystwie których nie tylko dobrze się czuję, ale na których mogę też liczyć w chwilach zwątpienia i od których mogę się uczyć: pokory, jak godzić ze sobą wiele obowiązków (większość z nas poza prowadzeniem bloga pracuje na etacie lub prowadzi własny biznes, zajmuje się domem i dziećmi), jak dostrzegać okruchy dnia, jak podnieść się po upadku, jak celebrować życie, kiedy wiatr wieje w oczy, jak wykorzystywać swoje szanse, a porażki przekuwać w sukces, w końcu jak radzić sobie z publiczną krytyką i nie zawsze obiektwyną oceną.

Z jednej strony różnimy się między sobą, z drugiej czujemy jak jedna wielka rodzina, w której pewnie nie wszyscy się lubią, ale ja tego nie widzę i osobiście nie odczuwam.

Z innymi ludźmi jechałam samochodem do Poznania (kto widział moje Insta Stories, ten wie co znaczy, kiedy dobry kolega i przykładny bloger hakuje moje konto), z innymi mieszkałam w klimatycznej kamienicy (najlepszy team od nocnych rozmów przy dobrym winie, porannych zdjęć w piżamie i śniadań na Starówce w stylu slow, poniżej na zdjęciu), z jeszcze innymi bawiłam się na After Party (następnego dnia rano musiałam usunąć wiele z pamiętnych filmików), a z kolejnymi chodziłam na prelekcje i warsztaty (wrażeniom i rozmowom nie było końca).

Tegoroczna edycja Blog Conference Poznań (krótkie podsumowanie TU) wydaje mi się wyjątkowo mocna nie tylko pod kątem merytorycznym, ale przede wszystkim właśnie networkingu. Nie wszystkich spośród 1500 osób znałam, ale spotkałam wielu serdecznych znajomych i przyjaciół, z którymi spędziłam jeden z lepszych weekendów ostatnich tygodni.

Polecam i czekam na następną okazję, która już w czerwcu (KLIK) 🙂

I jak to powiedziała moja serdeczna koleżanka Aga Radosz z bloga Radoshe:

„LUDZIE, INWESTUJCIE W RELACJE Z LUDŹMI. NAPRAWDĘ WARTO.”

Ilona i Piotr Kosteccy, dziękuję Wam jeszcze raz za weekend, którego długo nie zapomnę.

Kto był na Blog Conference Poznań i dlaczego ze mną nie pogadał? Jest ktoś taki w ogóle? 😉

Zdjęcia: archiwum prywatne, Bartosz Pussak PhotographyEdki Blog, Andrzej Kluczny Photography, Krzysztof Kotkowicz

***

Jeśli spodobał Wam się ten artykuł lub uważacie, że może kogoś zainteresować, będzie mi bardzo miło jeśli go skomentujecie lub/i udostępnicie dalej. To wyraz uznania dla mojej pracy i zaangażowania, a także sprawienie mi ogromnej radości.

Jeśli chcecie być na bieżąco z kolejnymi wpisami na blogu i tym co udostępniam na kanałach społecznościowych, zapraszam do polubienia Esencji na Facebooku, zajrzenia na Instagram (jestem też codziennie na Instagram Stories) i odwiedzenia Twittera.

relacja z Blog Conference Poznań 4 relacja z Blog Conference Poznań 5 relacja z Blog Conference Poznań 2

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Podziel się:
Aleksandra Bohojło
esencja@esencjablog.pl
No Comments

Post A Comment