Esencja miesiaca pazdziernik 2016

07 lis Esencja miesiąca – październik 2016

Dzisiejszą esencję miesiąca, czyli jego podsumowanie zrobię w nieco inny niż do tej pory sposób. Pomyślałam sobie, że miło byłoby zmienić czasem jego formułę, a w tej chwili odczuwam właśnie taką potrzebę. Jeśli Wam się nie spodoba, walcie śmiało.

W ŻYCIU I NA BLOGU

Październik zaczął się w sumie smutno, choć po chaotycznym i zbyt szybkim wrześniu (Esencja września) miał być tym miesiącem, w który „wejdę” z pozytywną energią i entuzjazmem. Jednak otoczka wokół #czarnegoprotestu i fala nienawiści, która zalała w tych dniach nasz naród spowodowały, że potrzebowałam kilku dni na odreagowanie tego co zaobserwowałam na ulicach miast, w sieci i wśród znajomych. Efektem był wpis „Krótko o szacunku i nadziei” i tym samym utrata „paru” czytelników. Myślę sobie, że to była dobra selekcja, bo artykuł daleki był, podobnie jak blog, od polityki i religii, ale najwyraźniej część osób wyciągnęła pochopne wnioski po jego przejrzeniu, bo nie wyglądało na to, żeby pofatygowała się i go przeczytała. Skoro nie zgadzamy się co do tego, że niezależnie od poglądów politycznych, religijnych i życiowych powinniśmy się wzajemnie szanować, to nasze drogi i wartości skierowane są najwyraźniej w zupełnie przeciwnych kierunkach i w takiej sytuacji rzeczywiście lepiej się rozstać.

Podsumowanie miesiaca pazdziernik 2016Po moich smutnych refleksjach zanurzyłam się w sprawy zawodowe (m.in. jako copywriter) i blogowe, ale nie zapomniałam też o sobie i swoich pasjach. Udało mi się zrealizować kilka ważnych dla mnie punktów z wpisu Jak sprawić, żeby jesień była bardziej inspirująca”, m.in.:

  1. wprowadzić zmiany w diecie i utrwalić dobre nawyki o czym wspominam we wpisie „7 prostych zasad jak uczynić swoje I śniadanie zdrowszym”. Znajdziecie w nim też kilka fajnych przepisów na zdrowe alternatywy produktów sklepowych.
  2. spędzić inspirujący weekend z bliskimi, w tym z jednej strony prywatne, z drugiej wypełnione pracą 2 dni z Anna Sobór Photography, czego owocem były jesienne zdjęcia do m.in. dwóch bardzo popularnych artykułów na blogu, czyli „Moje ulubione rozgrzewające herbaty i kawy na chłodne, jesienne dni”  i „Dyniowe ciasteczka do kawy”. To jest doskonały przykład tego jak dobrze jest połączyć przyjemne z pożytecznym. Z jednej strony pasja, którą jest fotografia i blogowanie, z drugiej nauka i praca. I dobrze jest mieć blisko kogoś takiego z kim wzajemnie się motywujecie i inspirujecie. Ania, dziękuję Ci, że jesteś ❤
  3. wyjść na zaplanowany koncert Sky & Ross from Morcheeba, których muzyka działa na mnie kojąco – ten wieczór bardzo mnie zrelaksował. W kameralnym klubie Progresja w Warszawie z ogromnym sentymentem wysłuchałam m.in. starych przebojów: Rome wasn’t built in a day czy Otherwise. Relaks relaksem, ale posłuchajcie tego -> Undress me now 🙂
  4. powrócić do nauki ulubionego języka hiszpańskiego! #duma
  5. utrwalić trochę tę jesień na zdjęciach biorąc przy okazji udział w wyzwaniu Jest rudo jest wyzwanie! #6. Fotki wrzucam regularnie na swój Instagram.
  6. wyjechać na kolejny Fitness Camp (zachęcam do zajrzenia do albumu), tym razem do Wisły. 4-dniowy wycisk, endorfiny, świetne towarzystwo, najlepsze trenerki i całodniowy widok z sali treningowej na góry. Czego chcieć więcej? Fit Camp to nie tylko uczta dla ciała, ale też głowy i duszy, a jesień w górach jest przepiękna, ciepła, kolorowa i relaksująca. Tradycyjnie nasze fitness’owe, interwałowe, obwodowe i taneczne treningi dopełniły też nowości. Po raz pierwszy bowiem mogłam przekonać się na własnej skórze czym jest Runmageddon. A teraz wyobraźcie sobie taniec na krzesłach do muzyki Rihanny „Love On The Brain”. Zresztą ci co podglądali mnie na Instagram Stories widzieli w tym temacie nie jedno 😉

 

Z wydarzeń, na których warto było być w październiku rekomendowałam Dni Alergii i Nietolerancji Pokarmowej (wpis „Alergia? Mnie to nie dotyczy”), Forum Przedsiębiorczych Mam „Praca i macierzyństwo” i Progressteron – odbywający się do tej pory w kilku miastach Polski największy festiwal rozwojowy dla kobiet z wieloma warsztatami i sesjami coachingowymi z zakresu zdrowego stylu życia, świadomości własnych potrzeb, szczęśliwego związku, zdrowej kuchni czy satysfakcjonującej pracy.

Październik wypełniło też kilka nowych zawodowych wyzwań – teksty na zamówienie, współpraca z pierwszym w Polsce serwisem dla Eko-Rodziców Dzieci są ważne (koniecznie przeczytajcie mój pierwszy dla niego artykuł o roli witaminy D w okresie jesienno-zimowym -> KLIK), które niestety z powodów czasowych położyły się cieniem na blogowaniu w postaci mniejszej ilości wpisów. Mój cel na listopad to zdecydowanie podkręcenie tempa i regularność w tym obszarze, szczególnie, że spojrzałam ostatnio na statystyki bloga (czego przyznaję nie robię zbyt często) i zrobiło mi się z jednej strony baaardzo miło, a z drugiej strony jeszcze bardziej wstyd. Zobaczyłam ponad 11 600 unikalnych użytkowników we wrześniu, po czym liczba ta dramatycznie spadła w październiku na skutek mniejszej aktywności. To jasno pokazuje co mam robić, szczególnie, że mam fajne pomysły na tematy w listopadzie. Obiecuję poprawę.

Pazdziernik na Instagramie

Październik na Instagramie

W SIECI

Sporo wyszło tego linkowania, dlatego tym razem tylko 3 sztuki z sieci:

  1. Bardzo ciekawy wywiad z fascynującą Natalią Hatalską: „Kobieto wyjdź z cienia”, czyli Girls Power w polskiej branży technologicznej. Kobieta ambitna, pracowita, aktywna, żyjąca na wysokich obrotach, dla której nie ma rzeczy niemożliwych i która gdy jest bardzo zmęczona, robi… 15-minutową przerwę 🙂
  2. Coś na relaks i umilenie czasu przed komputerem – wpis Michała z GeekWork.pl: „Muzyka do pracy – popraw swoją efektywność”, a w nim fajne serwisy muzyczne do wykorzystania w pracy i przy pracy.
  3. A gdybyście w te chłodne, jesienne dni mieli duże zapotrzebowanie na kawę, podrzucam Wam „100 najciekawszych przepisów z kawą w składzie”

Napiszcie jak minął Wam październik, jak tam Wasza jesień, jest dobrze? 🙂

♥ ♥ ♥

Jeśli chcecie być na bieżąco z kolejnymi artykułami na blogu i tym co udostępniam na kanałach społecznościowych, wpadajcie na FacebookaInstagrama (w tym Instagram Stories) oraz Twittera.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Podziel się:
Aleksandra Bohojło
esencja@esencjablog.pl
21 komentarzy
  • Marzena Kud
    ⬝ Data: 16:00h, 07 listopada Odpowiedz

    Wydawało mi się, że mój październik był pracowity dopóki nie przeczytałam tego wpisu;p Uświadomiłaś mi, że przydałoby mi się wyjście na koncert, zawsze ładowało to moje akumulatory. Poza tym jacyś czytelnicy chyba przybyli, choćby ja:)

  • Asia | amelushka
    ⬝ Data: 00:16h, 08 listopada Odpowiedz

    Widzę, że październik był u Ciebie bardzo udany☺ A co do podkręcania Twojego tempa, to myślałam, że już bardziej się nie da. Ale chyba dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych. Czekam więc na kolejne wpisy☺

    • Aleksandra Bohojło
      ⬝ Data: 21:30h, 08 listopada Odpowiedz

      Październik był ok, ale bardzo liczę na jeszcze lepszy listopad 😉 Pozdrawiam Asiu.

  • Dominika Rygiel
    ⬝ Data: 14:39h, 12 listopada Odpowiedz

    Ależ inspirujący październik, widzę, że sporo się działo. Moje gratulacje! Oby listopad również obfitował w mniejsze i większe blogowe (i życiowe) sukcesy!

  • zyciejakmuzykablog.wordpress.c
    ⬝ Data: 16:24h, 12 listopada Odpowiedz

    Esencja dobrego smaku – tak Twój odbieram październik 😉 Każdy kolejny miesiąc będzie o wiele ciekawszy o ile dalej będziesz szła Swoim krokiem:)

    • Aleksandra Bohojło
      ⬝ Data: 17:03h, 12 listopada Odpowiedz

      Zawsze podążam swoją drogą, nie zawsze udaje mi się dojść tam gdzie chcę, ale przynajmniej wiem, że jeśli coś mi się uda, to zawdzięczam to sobie, a jeśli się potknę, wiem na czym.

  • Daria @ bezgrzesznarozpusta.pl
    ⬝ Data: 21:00h, 12 listopada Odpowiedz

    U mnie szał i przeprowadzka do Hiszpanii 😉 Widzę, że też uwielbiasz hiszpański <3

  • afterfour
    ⬝ Data: 23:51h, 12 listopada Odpowiedz

    Jesień idzie dobrze, lepiej niż poprzednia 🙂 wymówka do jedzenia marchewkowych babeczek i picia gorącej czekolady! spojrzałam na ten przepis na dyniowe ciasteczka do kawy i chyba pokuszę się i zaniosę do biura 🙂

  • Nianio born to be wild
    ⬝ Data: 17:56h, 13 listopada Odpowiedz

    Bardzo inspirujący był to miesiąc dla Ciebie życzę by listopad też taki był

  • Anna Sobór
    ⬝ Data: 07:32h, 19 listopada Odpowiedz

    Czuję się mocno wyróżniona Olu ?Dziękuję !!! Pasja motywacja i silna wola sprawiają ze pędzisz do przodu z super efektami. To był
    ..wspaniały czas ..

Post A Comment