11 maja Kuchnia hygge – razowy chleb z ziarnami na drożdżach

Pieczenie chleba, podobnie jak i innych wypieków, kojarzy mi się ze spokojem, ciepłą, domową atmosferą, przyjemnym czasem spędzonym w kuchni, pięknym zapachem rozchodzącym się po całym domu i radością ze smakowania czegoś co zrobiłam samodzielnie. Kiedy potrzebuję się wyciszyć, a dzisiaj mam typowy dzień w biegu i stresie, wyciągam stare przepisy i wykorzystuję je szukając chwili wytchnienia. Wiedząc, że ten dzień spędzę głównie w samochodzie pędząc z miejsca w miejsce, specjalnie wybrałam czynność, która mnie nieco wyciszy, pozwoli przeżyć taki hygge-moment, najpierw przed wyjazdem, a potem po przyjeździe. W ten sposób z samego rana przygotowałam ciasto, które miało sporo czasu, żeby wyrosnąć, a po południu wstawiłam je do pieca. Gotowe wylądowało przed chwilą przed obiektywem aparatu fotograficznego.

Jeśli chodzi o pieczywo zdecydowanie preferuję razowe z dużą ilością ziaren. Wystarczą mi 2-3 niewielkie kromki, które właśnie ze względu na ziarna wydają się być sycące i wystarczające do zaspokojenia głodu. Świeże najlepiej smakują mi z masłem czosnkowym i świeżą pietruszką lub bazylią. Totalna rozpusta, ale żaden chleb sklepowy nie zastąpi tego domowego, pachnącego, świeżego i takiego jaki lubimy, bo jego skład możemy dostosować do naszych preferencji.

Przepis jest prosty, nie wymaga wypiekacza do chleba, a przygotowanie ciasta to dosłownie kilka minut. Dzisiaj bardzo się śpieszyłam, więc zapewniam, że ten wypiek nie zajął mi dużo czasu.

razowy chleb z ziarnami na drożdżach

Składniki:

• 0,5 kg razowej mąki pszennej do wypieku domowego chleba (może być też mąka orkiszowa)
• 1/2 szklanki słonecznika
• 1/2 szklanki pestek dyni
• 1/2 szklanki płatków owsianych
• 1/4 szklanki nasion chia
• 1/4 szklanki siemienia lnianego
• pół łyżki soli
• odrobina cukru
• 2 szklanki ciepłej wody
• 5 dag drożdży
• sezam do posypania chleba

W przeciwieństwie do mnie mój mąż lubi ten chleb również w wersji na słodko, czyli z dodatkiem suszonej żurawiny i suszonych śliwek, zaś syn woli z suszonymi pomidorami, oliwkami i orzechami.

Przygotowanie:

Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie. W oddzielnym naczyniu łączymy wszystkie suche składniki, a następnie dolewamy wodę z drożdżami i mieszamy drewnianą łyżką. Ciasto przekładamy do natłuszczonej formy i posypujemy na wierzchu sezamem. Trzymamy przez minimum 20 minut pod ściereczką, żeby wyrosło. Chleb pieczemy w 200 stopniach przez godzinę. Ja mam w piekarniku funkcję do pieczenia chleba, więc nawet nie musiałm specjalnie go pilnować i mogłam zająć się w tym czasie innymi rzeczami. Skórka chleba nie stwardnieje, jeśli po upieczeniu posmarujemy wodą, przykryjemy ściereczką i folią. Chleb kroimy dopiero po wystygnięciu, żeby uniknąć jego zbicia się. Studzimy na kratce, żeby odparował. Czy muszę pisać, że jest pyszny?

Dajcie znać czy robicie w domu chleb i podzielcie się w komentarzu swoimi przepisami. Dziś dzień dobroci. Linkujcie do woli 😉

♥ ♥ ♥

Jeśli spodobał Ci się ten wpis lub uważasz, że może się komuś przydać, będzie mi bardzo miło, jeśli go skomentujesz lub/i udostępnisz. Dziękuję, że jesteś i wspierasz.

Jeśli chcesz być również na bieżąco z kolejnymi artykułami na blogu i tym co udostępniam na kanałach społecznościowych, polub Esencję na Facebooku, zajrzyj na Instagram i na Instagram Stories (jestem tam nie tylko codziennie, ale potrafię się też nieźle rozgadać) i odwiedź Twittera.

Mogą Cię zainteresować także:

Zainspirowana kuchnią hiszpańską Moje chwile hygge i pierwsze w życiu racuchy z jabłkiem Moje trendy żywieniowe na wiosnę i lato 2017 Zimowe spa dla umysłu